Idzie wiosna, więc czas na nieco ekologii :)
Dzisiejsze spotkanie online obejmowało kilka bardzo ważnych tematów skupiających się na tym jak w naszym (i nie tylko ) kraju niszczy się przyrodę i jak to wpływa na nas samych i na naszą gospodarkę.
Na początek o lasach:
- że produkują tlen, magazynują wodę, podnoszą poziom wód gruntowych, dają schronienie wielu gatunkom zwierząt
- że traktujemy lasy jak śmietniki wyrzucając tam śmieci, często tez niebezpieczne chemikalia
- że dewastowane są obszary źródliskowe naszych rzek
- że wycinane są drzewa pomnikowe
- że kompensowanie młodymi nasadzeniami to ściema bo młode drzewa są mniej produktywne jeśli chodzi o tlen i magazynowanie wody
- że są wycinane w sposób rabunkowy w imię eksportu surowca drzewnego
- że przykładowo Hiszpania narobiła sobie kłopotu wycinając lasy dębu korkowego i po czasie sadząc łatwopalne lasy eukaliptusowe
Kolejny punkt dotyczył naszego podejścia do nizebędnych dla życia wód i było o tym
- że "zagospodarowywanie" rzek robimy w skrajnie nieodpowiedni sposób, sprzeczny z naturą
- że takie podejście stwarza takie problemy jak powodzie i susze glebowe
- że zanieczyszczamy wszelkiego rodzaju wody powierzchniowe
- że woda, która wygląda na krystalicznie czystą wcale czysta nie jest
- że prawo wodne tylko udaje, że chroni wody przed nadmierną eksploatacją i zanieczyszczeniem
- że nawet to prawo nie jest przestrzegane
- że dewastujemy nie tylko wody powierzchniowe ale tez naturalne magazyny wody jakimi są bagna, mokradła i torfowiska
- że drastycznie obniżamy poziom wód podziemnych w rejonach takich inwestycji jak kopalnie odkrywkowe i nie tylko.
Było też o wpływie naszego działania na dziko żyjące zwierzęta
- że dewastując ich środowisko zabieramy im przestrzeń do życia
- że niszczymy ich bazę pokarmową lub zanieczyszczamy ją chemikaliami (sobie też)
- że stosując masowo środki ochrony roślin niszczymy zapylacze i bazę pokarmową ptaków
- że dodatkowo dopuściliśmy do bezprawia w sferze myślistwa
- że ochrona gatunkowa to fikcja, bo myśliwym uchodzi na sucho strzelanie do gatunków chronionych
- że często "pomylenie" gatunku chronionego z dzikiem jest zwykłym maskowanie kłusownictwa
- że słynne "dokarmianie" zwierząt to w rzeczywistości jest nęcenie i przyzwyczajanie ich do miejsc, w których się je potem zabija
- że walka z afrykańskim pomorem świń poprzez wybijanie stad dzików przy jednoczesnym nieprzestrzeganiu ochrony sanitarnej jest nieskutecznym barbarzyństwem
No koniec przyszedł czas na powietrze czyli na informacje
- że jest lepiej co nie znaczy, że dobrze
- że nadal smog jest wszechobecny
- że głównymi trucicielami są spaliny samochodowe, stare kotły węglowe i przemysłowy chów zwierząt ze względu na produkcje metanu
- że stan powietrza bezpośrednio na nasze zdrowie z powodu osadzania się w płucach pyłów i substancji smolistych jakie wdychamy z powietrzem
Konkluzja ze spotkania była taka, że jest zdecydowanie za mało edukacji uświadamiającej ludziom, że wszystkie elementy natury są ze sobą powiązane i naruszenie równowagi któregokolwiek z nich grozi katastrofą.
Najwyższy czas na serio zaopiekować się naszą planetą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz