wtorek, 14 czerwca 2022

Zespół pałacowy w Natolinie

Minisłowniczek: link = adres internetowy - wszystko to co jest tu napisane na czerwono, wystarczy kliknąć :) 



Dziś wędrujemy do Natolina zobaczyć Pałac i rezerwat przyrody.
Najpierw wyprawa metrem do stacji Natolin a potem 30 minutowy (jak dla nas) spacer do bram Centrum Europejskiego w Natolinie.
Po drodze mijamy relikt dawnej Puszczy Mazowieckiej ... ponad 600-letni dąb Mieszko! Mocno podpierany przez żeliwne konstrukcje ... ale ciągle żywy!!!


Dochodzimy do bram Centrum Europejskiego gdzie wita nas nasza przewodniczka Magda i od razu zabiera do rezerwatu ;). Ten wielki rezerwat (ponad 104 ha!) to pozostałość po Puszczy Mazowieckiej. Rośnie tu ponad 1000 drzew - pomników przyrody i wiele gatunków roślin chronionych. Żyje tu mnóstwo zwierząt.
A niektórzy właściciele Natolina wyposażyli ten las w kilka urokliwych, romantycznych budowli, akweduktów i świątyń.


Przed Pałacem rosną także rzadkie gatunki drzew - przede wszystkim tulipanowiec (który właśnie zakwitł - specjalnie dla nas ;), drzewo korkowe, dęby, kwitnące i pachnące teraz jaśminy.
A z drugiej strony - na tyłach Pałacu podziwiamy szeroką perspektywę starorzecza Wisły.



Robimy spacer wokół Pałacu i zasiadamy w podcieniach "Salonu Otwartego" posłuchać historii tego miejsca i jego właścicieli.
Powracają postacie Augusta Czartoryskiego, Elżbiety Lubomirskiej, Stanisława Kostki - Potockiego, Anny (Anetki) Potockiej z Tyszkiewiczów i Natalii Potockiej (1807 - 1830) od imienia której pochodzi nazwa tego miejsca - Natolin.
Magda pokazuje nam wiele zdjęć na których widzimy "jak to kiedyś bywało" i opowiada wiele historii o ludziach i wydarzeniach z Natolinem związanych. Wyposaża nas też w mały przewodnik, do którego możemy powrócić w domu i przypomnieć sobie wszystkie szczegóły.


Wchodzimy do Pałacu i na parterze podziwiamy wnętrza ich wyposażenie i detale. Jadalnia, bawialnia, gabinet mozaikowy. Najwięcej uwagi Magda poświęca tzw. fryzowi natolińskiemu - dekoracji na której 51 postaci kobiecych tańczy w orszaku na cześć Dionizosa (Bachusa) greckiego boga wina, winnej latorośli i dzikiej natury.


Na koniec idziemy jeszcze na na teren Kolegium Europejskiego, w którym corocznie mieszka i studiuje ponad 120 studentów z całego świata.
Mają tu super warunki i odwiedzają ich znani wykładowcy i politycy europejscy.


Bardzo ciekawy był ten dzisiejszy spacer do Natolina. Magdo dziękujemy - bo to w dużej mierze dzięki przewodniczce!!! A Andrzej policzył - że zrobiliśmy ponad 10 tys. kroków!!! Gratulacje dla wszystkich, którzy to wytrzymali :)!


Przypominamy adres mailowy:

senior-swd@egonet.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz