Wspomnienia, wspomnienia....

Tym razem w naszej ulubionej klubokawiarni "Tam i z powrotem" spotkaliśmy się żeby powspominać. Oczywiście wykorzystaliśmy tego bloga, żeby nam przypominał com, gdzie i kiedy. Z lekka się zdziwiliśmy, że to już czwarty rok się spotykamy i że tyle się w tym czasie wydarzyło. Trochę się pośmialiśmy z siebie, trochę było sentymentalnie, trochę trzeba było poszperać w pamięci żeby odtworzyć fakty i zdarzenia.