środa, 27 października 2021

Żelazowa Wola - Izabelin - Laski

Minisłowniczek: link = adres internetowy - wszystko to co jest tu napisane na czerwono, wystarczy kliknąć :) 

Październikowe spotkania zakończyliśmy spektakularnie - całodniową wycieczką. Było nas dużo, ponad 50 osób, ale mieliśmy wygodny autokar i dodatkowo busika przystosowanego do przewozu wózków inwalidzkich. Na zbiórkę o 9:30 na Placu Bankowym wszyscy stawili się tak punktualnie, że prawie od razu mogliśmy wyruszyć w trasę.
Tym razem poza ekipą projektu Senior Caritas est w wycieczce uczestniczyły jeszcze dwie ekipy - grupa wolontariuszek i podopiecznych wspólnoty Sant'Egidio oraz grupa Czeczenek + pan z Tadżykistanu, podopiecznych Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Warszawie. Była też z nami Agnieszka, nasza ulubiona przewodniczka i w drodze do Żelazowej Woli opowiedziała nam nieco o tym co zobaczymy w czasie wycieczki.


Pierwszym punktem programu był dworek w Żelazowej Woli, w którym urodził się i spędził kilka pierwszych lat życia Fryderyk Chopin. Na miejscu okazało się, że nie jesteśmy jedyną grupą, więc musieliśmy trochę poczekać ponieważ ciągle obowiązują obostrzenia epidemiologiczne i do dworku wpuszczane są małe grupy zwiedzających. Nie przeszkadzało nam to jednak, bo mogliśmy bez pośpiechu obejrzeć proponowane przez muzeum pamiątki i pospacerować po frontowej części parku słuchając też po drodze opowieści Agnieszki o tym jak wyglądał ten obiekt w czasach kiedy mieszkali tu państwo Chopinowie, jak doszło do tego, że to miejsce zyskało rangę pamiątki narodowej i jak się zmieniało w czasie. Piękna słoneczna pogoda, bajecznie kolorowe drzewa i dyskretnie towarzysząca nam muzyka Chopina sprawiały, że czas oczekiwania wcale się nam nie dłużył.


A kiedy przyszła nasza kolej mogliśmy w dwóch grupach wejść do wnętrza dworku i poczuć klimat dawnych czasów


Jak wszystkie chyba wycieczki MUSIELIŚMY zrobić sobie wspólne zdjęcie na tle dworku. A potem ruszyliśmy na spacer po pięknie urządzonym parku. Było ciepło, pięknie i wesoło, a Agnieszka zwracała nam uwagę na różne ciekawe miejsca, a przede wszystkim na obelisk, który był pierwszym pomnikiem upamiętniającym Fryderyka Chopina.


Spacer zakończyliśmy przy współczesnym pomniku Fryderyka i oczywiście nie obyło się bez zdjęć z kompozytorem.


Z Żelazowej Woli pojechaliśmy do przesympatycznej restauracji Leśne Uroczysko w miejscowości Kożuszki Parcel. Piękny, klimatyczny obiekt i pyszne jedzenie - polecamy.


Najedzeni ruszyliśmy do Izabelina gdzie w Centrum Edukacji Dyrekcji Kampinoskiego Parku Narodowego czekała nas niespodziewanie wspaniała atrakcja. Naszą przewodniczką była pani Kasia, która pracuje w Parku od 20 lat i fantastycznie opowiadała nam o puszczy i jej mieszkańcach prezentując nam wspaniałą ekspozycję Centrum. Nasza wizyta miała trwać około 20 minut, a wyszliśmy po godzinie i wcale nie mieliśmy dość. Już się umówiliśmy z panią Kasią na całodniowe spotkanie wiosną lub latem.


Ostatnim punktem programu była wizyta w kaplicy pw. Matki Bożej Anielskiej w Laskach, gdzie znajduje się grób błogosławionej matki Elżbiety Róży Czackiej. To był czas skupienia i modlitwy. A już zupełnie na koniec jedna z sióstr franciszkanek pięknie opowiedziała nam o życiu i dziele matki Elżbiety Róży Czackiej i obejrzeliśmy film Jej poświęcony.


Zmęczeni ale pełni wrażeń i bardzo zadowoleni wróciliśmy do Warszawy godzinę później niż to było zaplanowane :)

Przypominamy adres mailowy:

senior-swd@egonet.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz