poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Mamy pecha...

Minisłowniczek: link = adres internetowy - wszystko to co jest tu napisane na czerwono, wystarczy kliknąć :) 

Coś ostatnio nie mamy szczęścia do realizacji zaplanowanych tematów spotkań... Zgodnie z planem kilkoro z naszej grupy wybrało się do warowni Wikingów - siedziby grupy rekonstrukcyjnej Jomsbog Viking Hird usytuowanej na Żoliborzu między Wisłą a Wisłostradą, w pobliżu Centrum Olimpijskiego. Zgodnie z dostępnymi w sieci danymi, potwierdzonymi mailowo przez Jarla Einara czyli wodza hirdu, dni otwarte warowni są tylko w niedziele. Ale niestety nie tym razem...
Okazało się, że ponieważ za dwa tygodnie w Jomsborgu odbędą się Oficjalne Mistrzostwa Polski Wojów Wczesnośredniowiecznych, dzisiejsza niedziela została przeznaczona na prace porządkowo-remontowe i dnia otwartego nie ma. Dzięki uprzejmości przesympatycznej pani Moniki, udało nam się rzucić okiem na wnętrze warowni, a pani Monika trochę nam też opowiedziała o odbywających się tu imprezach. Zaostrzyło to nasze apetyty jeszcze bardziej, więc musimy do warowni wrócić.


No ale skoro nic nie wyszło z odwiedzin u Wikingów, to zastanawialiśmy się gdzie można by było się mimo wszystko wybrać i chociaż trochę pobyć razem. Zdecydowaliśmy się na bar Pod Kopytem - był niedaleko i w sąsiedztwie miał Stajnię Agmaja, co było pewną atrakcją. Sama stajnia nie jest duża, ale konie ma piękne i oprócz koni żyją tam też kury, kaczki, indyki, gołębie i koza.
Sam barek raczej nie zachwyca ani urodą ani ofertą, ale jedzenie okazało się smaczne, a porcje duże. Miło było porozmawiać w takich okolicznościach przyrody. Mieliśmy też widok na łączkę, na której odbywały się przejażdżki konne. Naszą uwagę zwrócił nieduży i bardzo chudy konik, spacerujący powoli i tarzający się w trawie pod okiem opiekuna. Okazało się, że to 35-letni staruszek Gucio, bardzo już słaby, bezzębny i oczywiście na emeryturze. Kiedy stajnię odwiedzają goście, Gucia pilnuje opiekun i dba nie tylko o jego spacery, ale też o bezpieczeństwo, bo mimo zakazu goście pozwalają sobie na karmienie konika nieodpowiednimi w jego wieku produktami. Miło spotkać ludzi, którzy dbają o swoje stare zwierzęta kiedy te już nie przynoszą zysku, nie jest to normą niestety.



Przypominamy adres mailowy:

senior-swd@egonet.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz