Wczoraj mieliśmy przyjemność spotkać się z panią Agnieszką, naszą znakomitą przewodniczką po Warszawie, po okolicach Warszawy i w ogóle po wszystkich naszych wycieczkowych kierunkach.
Tuż przed świętami wielkanocnymi pani Agnieszka uległa wypadkowi samochodowemu i od prawie pół roku walczy o powrót do pełnej sprawności. Opowiedziała nam o okolicznościach wypadku w wyniku którego z pogruchotaną miednicą trafiła do szpitala, o bólu i ograniczeniach w funkcjonowaniu organizmu, o czekaniu na operację, o obciążeniach psychicznych osoby skazanej na bezczynność, o rehabilitacji i stopniowym, choć jeszcze nie zakończonym, powrocie do normalnego życia.
Opowiedziała też o zaangażowaniu lekarzy i pozostałego personelu ze szpitala na Szaserów, o wsparciu ze strony rodziny i przyjaciół, a także o szczególnej opiece Matki Bożej, świętej Rafki - opiekunki połamańców, świętego Stanisława Papczyńskiego z Góry Kalwarii oraz innych świętych, którym pani Agnieszka powierzyła swoje cierpienie i powrót do zdrowia.
Mimo bardzo trudnego i bolesnego tematu opowieści, pani Agnieszka zachwyciła nas optymistycznym podejściem do tej sytuacji - uznała, że jednak miała dużo szczęścia, bo skończyło się "tylko" na połamanej miednicy, bo trafiła do świetnego szpitala pod opiekę wspaniałych lekarzy, bo wypadek przypadł na czas izolacji covidowej, więc rodzina mogła zapewnić jej ciągłą opiekę i jednocześnie na czas kiedy i tak nie mogłaby pracować z powodu odwołania wszystkich wycieczek, które miała prowadzić. Taki splot pozytywnych okoliczności w tym nieszczęściu z całą pewnością jest wynikiem szczególnej opieki wymienionych świętych.
Ale pani Agnieszka nie tylko opowiedziała nam o swoim nieszczęśliwym wypadku - postawiła też przed nami zadanie do wykonania. Otóż mamy nie tylko wybrać się na spacer po swojej okolicy, co większość z nas już robi, ale mamy w czasie tego spaceru (lub spacerów) zastanowić się co wiemy o tej okolicy, co się w niej zmieniło ostatnio, czym chcielibyśmy zainteresować innych i zrobić dokumentację fotograficzną. A wyniki naszych spacerów będziemy prezentowali na kolejnych spotkaniach od końca września. Również pani Agnieszka przygotuje taką informację o okolicy, w której mieszka i z całą pewnością będzie to niezwykle ciekawa opowieść.
Bardzo dziękujemy pani Agnieszce za podzielenie się z nami swoją historią i cieszymy się ogromnie, że znowu jest z nami, że nie tylko optymistycznie patrzy w przyszłość ale też że nas inspiruje do działania. A na przyszły rok planujemy kolejne wycieczki, oczywiście z panią Agnieszką jako przewodnikiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz