czwartek, 26 września 2019

Śladami Prymasa Tysiąclecia

Po raz drugi, w senioralnym gronie, jedziemy w kierunku Podlasia na pielgrzymkę autokarową śladami Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Pierwszy raz przemierzyliśmy tę trasę w trzy lata temu, w październiku 2016 roku ... w zupełnie innym składzie.
Naszymi nieocenionymi przewodnikami są Andrzej  - senior i inicjator tej pielgrzymki i Agnieszka nasza niezawodna super przewodniczka. Pan Leszek nasz kierowca zabiera nas swoim nowym autokarem! Pierwszy raz jedzie z nami s. Agnieszka z Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich - radość!
Wyruszamy rano z naszej bazy Caritas Polska na ul. Okopowej. Dzień jest dość szary, chmury nad nami ... ale nie pada. Słońce w sercach mamy ;).

Pierwszy odcinek pielgrzymki (ok. 150 km.) do Prostyni (nad Bugiem ;). Tam w kościele św. Anny czeka na nas proboszcz - emeryt ks. Krzysztof Maksimiuk i opowiada nam wielowiekową historię tego miejsca i tej świątyni. Nie brakuje w niej opowieści o świętych, o złotej koronie, o budowniczych świątyni i mieszkańcach Prostyni ... i o kozach ;). A przede wszystkim o wydarzaniu, z powodu którego przyjechaliśmy - o ślubie Julianny Karp (lat 22) i Stanisława Wyszyńskiego (lat 23) - rodziców Prymasa, który odbył się w tutejszej świątyni 4 maja 1899 o godzinie 20.00.  Akt ślubu po polsku i rosyjsku został uwieczniony na kamiennej tablicy w przedsionku kościoła.
Na koniec otrzymujemy indywidualne błogosławieństwo złotą koroną i możemy wyruszać dalej.



Trzy kilometry od Prostyni mijamy starą (nieużywaną) stację kolejową Treblinka - oddaloną 6 kilometrów od obozu zagłady, w którym podczas drugiej wojny światowej zginęło ok. 900 tys. Żydów. Agnieszka opowiada nam historię tego miejsca.

Drugi odcinek pielgrzymki prowadzi do Zuzeli - miejsca urodzenia Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Tutejszy proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego - ks. Jerzy Krysztopa sprawuje dla nas mszę św. a potem opowiada historię miejsca i jego związki z Prymasem Tysiąclecia. Ilustracją są piękne kościelne witraże  i artefakty w malutkim, z pietyzmem urządzonym, Muzeum lat dziecięcych Prymasa.
Wspólnie z ks. Proboszczem wyrażamy nadzieję, że już niedługo spotkamy się (w Warszawie?) na uroczystościach beatyfikacyjnych!


Trzeci odcinek pielgrzymki prowadzi do Andrzejewa wsi (kiedyś miasta!) gdzie Rodzina Wyszyńskich przeprowadziła się w 1910 roku. W tym samym roku, po urodzeniu najmłodszej córeczki Zosi, zmarła tam Mama Prymasa - Julianna Wyszyńska (z d. Karp). Mama i córka są pochowane na miejscowym cmentarzu. Prymas Stefan Wyszyński wielokrotnie, na różnych etapach swojego życia, przyjeżdżał tu i modlił się na Ich grobie.



Po takiej trasie i licznych przeżyciach przyszedł czas na posiłek. Jedliśmy go w Zarębach Kościelnych, w restauracji Stary Młyn, którą serdecznie polecamy!!!
Było smacznie, lekkostrawnie, sympatycznie ... aż nie chciało nam się wstawać od stołów ;).

I ostatni etap tej pielgrzymki prowadził do Warszawy. Pomodliliśmy się przy grobie ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w warszawskiej Katedrze św. Jana.

Modlitwa o beatyfikację Sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego: 
Boże w Trójcy Świętej Jedyny, Ty w swojej niewypowiedzianej dobroci powołujesz ciągle nowych apostołów, aby przybliżali światu Twoją Miłość. Bądź uwielbiony za to, że dałeś nam opatrznościowego Pasterza Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. Boże, źródło wszelkiej świętości, spraw, prosimy Cię, aby Kościół zaliczył go do grona swoich świętych. Wejrzyj na jego heroiczną wiarę, całkowite oddanie się Tobie, na jego męstwo wobec przeciwności i prześladowań, które znosił dla imienia Twego. Pomnij, jak bardzo umiłował Kościół Twojego Syna, jak wiernie kochał Ojczyznę i każdego człowieka, broniąc jego godności i praw, przebaczając wrogom, zło dobrem zwyciężając. Otocz chwałą wiernego Sługę Twojego Stefana Kardynała, który wszystko postawił na Maryję i Jej zawierzył bez granic, u Niej szukając pomocy w obronie wiary Chrystusowej i wolności Narodu. Ojcze nieskończenie dobry, uczyń go orędownikiem naszych spraw przed Tobą. Amen.


Linki:
Kronika Filmowa - z pogrzebu Prymasa
Spektakl z 2014 roku  "Prymas Stefan Wyszyński Trzy Lata z Tysiąclecia"


Edycja:
13.X. w Tygodniku "Niedziela" ukazał się tekst o naszej pielgrzymce prymasowskiej :)


środa, 25 września 2019

Spacer varsavianistyczny

Na zaproszenie gospodarzy naszego domku czyli Fundacji Rozwoju Kinematografii, wybraliśmy się dzisiaj na spacer z przewodnikiem wzdłuż dawnej Osi Stanisławowskiej realizowanym w ramach "Warszawskiego randez-vous". Przeszliśmy od Placu Politechniki do Placu na Rozdrożu i dowiedzieliśmy się, że dzisiejsze place Politechniki, Zbawiciela, Na Rozdrożu oraz ulice Nowowiejska i Aleja Zwycięstwa są pozostałością układu dróg zaprojektowanych za czasów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego łączącego drogę na Poznań i pola elekcyjne na Woli z Zamkiem Ujazdowskim. Również gwiaździsty kształt wymienionych placów i układ wybiegających od nich ulic pochodzi z tego czasu. Można powiedzieć, że w XVIII wieku dzisiejsza Oś Stanisławowska pod nazwą Drogi Królewskiej była czymś co można by nazwać pierwszą południową obwodnicą Warszawy. To ciekawe doświadczenie spacerować ulicami wytyczonymi ponad 200 lat temu i słuchać opowieści o tamtych projektantach i inżynierach.




Spacer zakończyliśmy na Jazdowie, gdzie obejrzeliśmy wystawę malarstwa pani Beaty Tomeckiej, która nie tylko pięknie maluje ale również jest działaczką Towarzystwa Przyjaciół Warszawy.