Wyciągnęliśmy leżaki, owoce, słodycze, napoje ... i w cieniu drzew, w zieleni zalegliśmy na ponad 4 godziny!!!
Przywitaliśmy radośnie Jadzię i Wacka, którzy przyszli tu po raz pierwszy.
Porządnie zrecenzowaliśmy wczorajszy spektakl ("Msza za miasto Arras" Andrzeja Szczypiorskiego w Teatrze Narodowym z Januszem Gajosem w roli Jana).
Opowiedzieliśmy sobie historie pracy. Zaskakująco ciekawe okazały się wszystkie wątki wielkich maszyn elektrycznych w niegdysiejszej Hucie Warszawa!
I z inspiracji Wacka zatęskniliśmy do wypraw rowerowych. Może uda się nam coś wspólnie zaplanować?
I na koniec nie mogliśmy się nadziwić urodzie kwitnących białych różanych krzewów tuż przy placu Na rozdrożu! Im nawet takie słońce i upał nie straszne?!!!