środa, 19 czerwca 2019

Jak co roku - Ogród Botaniczny

Kolejny upalny,czerwcowy dzień w mieście.
Wielu z nas unika wyjścia z domów w południe - i nic dziwnego!

Ale niektórzy odważni i odporni na upały wybrali się na spacer do Ogrodu Botanicznego w Alejach Ujazdowskich. Enklawa zieleni w centrum Warszawy!
Powitała nas przedziwna czerwona krowa ;).



Przechodzimy kolejne ogrodowe aleje, oglądamy i dyskutujemy o gatunkach roślin. Działkowicze wszystko wiedzą i nam objaśniają!
Najwięcej czasu spędzamy: 
  • w zielniku (bo zioła są dobre na wszystko!) 
  • w arboretum (bo cień drzew, różne kolory liści i faktury kory nas zachwycają) magnolie niestety już przekwitły... ale zatrzymuje nas na dłużej kamień węgielny pod pierwszą Świątynię Opatrzności Bożej wmurowany tu przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego 3 maja 1792 i projekty tej pierwszej świątyni;
  • i oczywiście w rosarium - bo róże już kwitną przepięknie!




I jeszcze "biblioteka pod bukiem" sprowokowała nas do przypomnienia sobie kolejnych wierszy Jana Kochanowskiego, zaczęło się od "gościu siądź pod mym liściem a poczytaj sobie ... " Wacek i Eleonora nas zadziwili ilością i długością zapamiętanych wersów! Gratulacje!



A na koniec spotkaliśmy kierownika Ogrodu Botanicznego dr hab. Marcina Zycha  i zrobiliśmy sobie z Nim zdjęcie ;).



Wrócimy tu ... może na Festiwal Róż 29 - 30 czerwca ... może jesienią?! Warto!