"Mimo wszystko" - to była dewiza życiowa francuskiej aktorki, Sary Bernhardt. Kanadyjski dramaturg przedstawił wielką aktorkę u schyłku życia; z
pomocą zaufanego sekretarza spisuje ona, uzupełnia i koryguje
wspomnienia, przeprowadzając swego rodzaju rachunek sumienia. A ponieważ
osobowość miała niezwykłą, a życie burzliwe i nadzwyczaj barwne... W roli Sary Bernhardt wystąpiła Maja Komorowska.
Spektakl podobał nam się bardzo. Odwiedziliśmy Panią Maję w garderobie!!!