sobota, 31 grudnia 2016
czwartek, 22 grudnia 2016
środa, 21 grudnia 2016
Nasz opłatek :)
Jak w każdą środę spotkaliśmy się na Górnośląskiej... tym razem wigilijnie.
Było wszystko co potrzebne na tę okazję:
Było wszystko co potrzebne na tę okazję:
- zastawiony i udekorowany stół;
- opłatek i życzenia świąteczne;
- prezenty materialne (kalendarze, książki, bilety do teatru;)
- prezenty wirtualne w postaci tego bloga - kroniki naszych półrocznych prawie 60 spotkań;
- napisaliśmy i podpisaliśmy życzenia dla naszych Przyjaciół
poniedziałek, 19 grudnia 2016
Opłatek Maltański
Po raz 4 w Warszawie w gościnnych progach restauracji „5 Ćwiartka”, w Arkadach Kubickiego w Zamku Królewskim, odbyło się uroczyste, świąteczne spotkanie opłatkowe, w którym wzięli udział podopieczni Centrum Pomocy Społecznej dzielnicy Śródmieście.
Zaproszonych zostało 160 osób – starszych, samotnych, rodzin wielodzietnych, oraz niepełnosprawnych. Spotkanie rozpoczęło się od powitania wszystkich przybyłych Gości, wspólnej modlitwy oraz dzielenia się opłatkiem i składania życzeń. Następnie wystąpił Chór Centrum Myśli Jana Pawła II pod dyrekcją Jana Krutula, śpiewając kolędy oraz zapraszając wszystkich do wspólnego kolędowania wprowadził nastrój Świąt. Choinka, odświętnie udekorowane stoły, tradycyjne wigilijne potrawy serwowane przez młodych wolontariuszy MSM oraz LO im. Gen. J.Jasińskiego, wszystko to sprawiło, że wszyscy poczuli prawdziwie świąteczną, radosną atmosferę.
Zaproszonych zostało 160 osób – starszych, samotnych, rodzin wielodzietnych, oraz niepełnosprawnych. Spotkanie rozpoczęło się od powitania wszystkich przybyłych Gości, wspólnej modlitwy oraz dzielenia się opłatkiem i składania życzeń. Następnie wystąpił Chór Centrum Myśli Jana Pawła II pod dyrekcją Jana Krutula, śpiewając kolędy oraz zapraszając wszystkich do wspólnego kolędowania wprowadził nastrój Świąt. Choinka, odświętnie udekorowane stoły, tradycyjne wigilijne potrawy serwowane przez młodych wolontariuszy MSM oraz LO im. Gen. J.Jasińskiego, wszystko to sprawiło, że wszyscy poczuli prawdziwie świąteczną, radosną atmosferę.
sobota, 17 grudnia 2016
Lepiej wyglądam - lepiej się czuję
Dziś otworzyliśmy gabinet fryzjerski w Domu Betlejem Katolickiej Wspólnoty Chleb Życia. Wspólnota prowadzi 7 domów, dla ludzi bezdomnych, starych, chorych i matek z dziećmi, starając się stworzyć miejsce do godnego życia i umożliwić powrót do społeczeństwa. Prezesem Fundacji, która prowadzi te domy, jest siostra Małgorzata Chmielewska.
W Betlejem na ul. Gniewkowskiej mieszkają starsi mężczyźni i kobiety (razem ok. 80 osób). Dziś każdy kto chciał mógł pięknie ostrzyc włosy przed Świętami Bożego Narodzenia. Dwie super fryzjerki Iwona i Kinga ze Studia Urody na ul. Krępowieckiego przyjechały specjalnie, przywiozły ze sobą wszystkie potrzebne sprzęty i otworzyły profesjonalny;) gabinet w tutejszej łaźni. Z wielką wprawą, szybko, sprawnie, przez kilka godzin, strzygły głowy i brody, czesały koki i piękne fryzury zgodnie z życzeniem każdego z klientów;)) … bo lepiej wyglądam - lepiej się czuję:))
Domownicy przynieśli radio, stołeczki dla oczekujących a przede wszystkim opowieści, historie, komentarze, żarty i było jak w prawdziwym gabinecie fryzjerskim!!!
Dziękujemy Paniom Iwonie i Kindze za fryzury, za radość z pracy i serdeczność, którymi się z nami dzieliły! Niezwykłe to dziewczyny … bo poza tym, że pięknie strzygą to i schroniskiem dla koni się zajmują … co na nalepkach samochodowych widać i w opowieściach słychać ;)).
W Betlejem na ul. Gniewkowskiej mieszkają starsi mężczyźni i kobiety (razem ok. 80 osób). Dziś każdy kto chciał mógł pięknie ostrzyc włosy przed Świętami Bożego Narodzenia. Dwie super fryzjerki Iwona i Kinga ze Studia Urody na ul. Krępowieckiego przyjechały specjalnie, przywiozły ze sobą wszystkie potrzebne sprzęty i otworzyły profesjonalny;) gabinet w tutejszej łaźni. Z wielką wprawą, szybko, sprawnie, przez kilka godzin, strzygły głowy i brody, czesały koki i piękne fryzury zgodnie z życzeniem każdego z klientów;)) … bo lepiej wyglądam - lepiej się czuję:))
Domownicy przynieśli radio, stołeczki dla oczekujących a przede wszystkim opowieści, historie, komentarze, żarty i było jak w prawdziwym gabinecie fryzjerskim!!!
Dziękujemy Paniom Iwonie i Kindze za fryzury, za radość z pracy i serdeczność, którymi się z nami dzieliły! Niezwykłe to dziewczyny … bo poza tym, że pięknie strzygą to i schroniskiem dla koni się zajmują … co na nalepkach samochodowych widać i w opowieściach słychać ;)).
środa, 14 grudnia 2016
Zamek Królewski
14 grudnia, po środowej kawiarence wybraliśmy się do Zamku Królewskiego.
Na Placu Zamkowym zachwyciła nas ogromna choinka. Jeszcze takiej tu nie było!!! Kiedy o zmroku wychodziliśmy z Zamku była cała rozświetlona, podobnie jak Krakowskie Przedmieście. Pięknie!
W Zamku Królewskim niektórzy z nas byli po raz pierwszy, inni kolejny. Oprowadzała nas Agnieszka, która Zamek uwielbia – co widać, słychać i czuć :). Tylko dzięki Jej pasji, energii i ciekawym opowieściom wytrzymaliśmy ponad trzy godziny chodzenia!!! Sale w Zamku są słabo przystosowane dla naszych wiekowych nóg i kręgosłupów. Ławeczek i krzeseł sporo … ale nie można na nich siadać???! Znowu musieliśmy być dzielni;))! Natomiast słuchawki na uszach sprawdziły się znakomicie – wszystkie opowieści Agnieszki słyszeliśmy dokładnie!
Na Placu Zamkowym zachwyciła nas ogromna choinka. Jeszcze takiej tu nie było!!! Kiedy o zmroku wychodziliśmy z Zamku była cała rozświetlona, podobnie jak Krakowskie Przedmieście. Pięknie!
W Zamku Królewskim niektórzy z nas byli po raz pierwszy, inni kolejny. Oprowadzała nas Agnieszka, która Zamek uwielbia – co widać, słychać i czuć :). Tylko dzięki Jej pasji, energii i ciekawym opowieściom wytrzymaliśmy ponad trzy godziny chodzenia!!! Sale w Zamku są słabo przystosowane dla naszych wiekowych nóg i kręgosłupów. Ławeczek i krzeseł sporo … ale nie można na nich siadać???! Znowu musieliśmy być dzielni;))! Natomiast słuchawki na uszach sprawdziły się znakomicie – wszystkie opowieści Agnieszki słyszeliśmy dokładnie!