

Dzisiejsze spotkanie pełne było emocji. Nie mogło być inaczej skoro odbyło się dzień po Dniu Matki i o naszych Mamach były rozmowy...
Po tradycyjnej kawce/herbatce, ciasteczkach, ploteczkach i ogłoszeniach „parafialnych” Monika zaproponowała nam chwilę wspomnień.







Naszym zadaniem było odpowiedzieć sobie na trzy pytania:
- Za co przepraszam swoja Mamę?
- Co wybaczam swojej Mamie?
- Za co dziękuję swojej Mamie?
Końcowy wniosek tej sytuacji był oczywisty – każda z naszych Mam była wyjątkową kobietą i jesteśmy im ogromnie wdzięczni za to jak nas wychowały mimo nieporównywalnie cięższych wtedy warunków...




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz