środa, 17 maja 2023

Kielce i nie tylko

Minisłowniczek: link = adres internetowy - wszystko to co jest tu napisane na czerwono, wystarczy kliknąć :) 



Dziś kolejna nasza wycieczka autokarowa. Tym razem tylko autokar jedzie i jakoś nam dziwnie bez busa z wózkowiczami, ale dajemy radę. Wyruszamy do Kielc! Kto jeździ na wycieczki do Kielc??? Po co do Kielc?! Przez Kielce się przejeżdża … ale na wycieczkę?? Postanowiliśmy jednak sprawdzić jak to w Kielcach jest i od razu powiemy – było warto!

Pierwszy punkt programu dawny Pałac Biskupów Krakowskich – piękna rezydencja z XVII wieku ufundowana przez kanclerza wielkiego koronnego Jakuba Zadzika. Obecnie siedziba Muzeum Narodowego w Kielcach Muzeum Narodowe w Kielcach - Dawny Pałac Biskupów Krakowskich. Zachwycamy się architekturą, dziedzińcem paradnym i ogrodami (przez okna widzianymi, pięknymi stropami belkowymi i ramowymi, meblami, szafami i pracowicie staramy się odróżniać intarsje (drewno w drewnie) od inkrustacji (masa perłowa lub coś innego niedrewnianego w drewnie. I oczywiście pracujemy ciężko żeby zapamiętać nazwy obu tych technik!



Odwiedzamy szybko pobliską bazylikę katedralną ufundowaną według Jana Długosza przez krakowskiego biskupa Gedko w roku 1171 a poświęcił ją może kolejny z biskupów, bł. Wincenty Kadłubek prawdopodobnie w 1213 roku! Dziś jakaż barokowa jest!

Agnieszka zwróciła nam uwagę na marmurową tablicę na północnej - zewnętrznej ścianie Katedry - unikalny zabytek z okresu Oświecenia. Ufundował ją w 1782 r. przewodniczący powołanej w 1773 r. Komisji Edukacji Narodowej ks. prymas Michał Poniatowski. Tablica pełniła rolę elementarza i wzorca miar długości, podaje m.in. polskie jednostki długości, ciężaru i powierzchni przedstawiając zarazem podstawowy wzorzec miary długości - Łokieć Koronny. Wyryto także wzorzec stopy paryskiej i angielskiej, oraz litery alfabetu.
Tuż obok Katedry jest siedziba Caritas Diecezji Kieleckiej … i oczywiście spotkaliśmy zaprzyjaźnioną koordynatorkę programów senioralnych – Dorotę! Niespodzianka!



Prosto z Katedry schodzimy w dół na ul. Staszica do Baru Ludwik – podobno kiedyś ulubionego miejsca studentów kieleckich. Nowoczesne wyposażenie, smaczny obiad, miła i sprawna obsługa. Wszystko nam się podobało i smakowało!


Prosto z obiadu jedziemy na kielecką Kadzielnię! Kadzielnia jest jednym z najmniejszych rezerwatów przyrody w Polsce, zajmuje zaledwie 0,6 ha. Jest to rezerwat ścisły przyrody nieożywionej i obejmuje najwyższy szczyt kieleckiej Kadzielni, który znajduje się w centrum dawnego kamieniołomu – Skałkę Geologów (295 m n.p.m.). We wnętrzu wzgórza znajduje się 16 jaskiń. Dzielimy się na 3 grupy, jedna wyrusza na spacer „po płaskim” wokół skały a dwie grupy zakładają kaski na głowy i z przewodnikami wyruszają na trasę turystyczną, którą tworzy system jaskiniowy o długości 140 m, składający się z trzech jaskiń: Jaskinia Odkrywców, Prochownia i Szczelina. Przewodniczki ciekawie opowiadają, pokazują detale i ciekawostki sprzed milionów lat! Nacieki, stalaktyty i stalagmity, muszelki, skorupki – różne cuda!

Spacer w tych jaskiniach jest pełen emocji … ciasno, wąsko, trochę stromo, gdzieniegdzie mokro, niekiedy ciemno … wielu z nas jest pierwszy raz w życiu w jaskini!!!


Zaraz potem wyruszamy w kierunku Warszawy do wsi Michniów ok. 35 km na północ od Kielc. Tę wieś i Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie - Strona główna brzmi to mało zachęcająco! Ale to miejsce zarekomendował nam kiedyś śp. Wacek i Jego córka Ania. Nie mogliśmy go ominąć! I potwierdziły się wszystkie zachwyty, które wtedy wypowiadali Oboje. Bardzo poruszające miejsce o wojennych historiach i ofiarach polskich wsi. Dzięki budowie tego Muzeum Michniów stał się symbolem pamięci o 817 wsiach spacyfikowanych podczas II wojny światowej.

Największe wrażenie robi architektura (i na zewnątrz i wewnątrz) projekt rozbudowy istniejącego wcześniej obiektu muzealnego, opracował Mirosław Nizio. To on projektował m. in. Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. I projekt i realizacja w Michniowie bardzo nas poruszyły Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. To jest nowy język opowiadania trudnej historii.


I potem już tylko powrót do Warszawy i jak zwykle w autokarze dużo się działo! Kierowca – Pan Andrzej dzielnie, bezpiecznie i o czasie dowoził nas na poszczególne miejsca. Dzięki Panie Andrzeju!

Agnieszka – nasza ulubiona przewodniczka opowiadała nam kieleckie historie (buntując się oczywiście, że ona przecież jest przewodniczką po Warszawie. W dodatku okazało się, że Agnieszka świetnie śpiewa i świetnie nas do śpiewania mobilizuje. Dzięki Agnieszko!

Repertuar śpiewająco przygotowała Alicja. Najpierw poprowadziła nabożeństwo majowe (i od razu drogi stały się proste, szerokie i bez przeszkód a potem to już legionowe, harcerskie, cygańskie i różne inne przez ponad godzinę wyśpiewywaliśmy z zapałem! Dzięki Alicjo!


Maurycy opowiedział nam wiele historii związanych z pracami geologicznymi w kieleckim i wieloma odkryciami Jego śp. Taty – prof. Grzegorza Pieńkowskiego … oczami dziecka i chłopaka. Tata zabierał swoje dzieci na wakacyjne „wykopaliska” gdzie mieli okazję odkrywać ślady dinozaurów sprzed milionów lat, przecierać ścieżki w trudnym terenie, przedzierać się przez pokrzywy i oprowadzać międzynarodowych gości zachwyconych geologicznymi skarbami. Dzięki Maurycy za te opowieści i zdjęcia!

Na koniec wybraliśmy jeszcze trasy następnych dwóch wycieczek autokarowych. W demokratycznym głosowaniu ustaliliśmy, że w czerwcu wrócimy w kieleckie a we wrześniu pojedziemy do Łodzi i Żyrardowa. Zaplanowaliśmy także czerwcowe wydarzenia oraz to, że kto może wybierze się jeszcze na Festiwal Filmów Dokumentalnych 20. Festiwal Filmowy Millennium Docs Against Gravity. Mamy nadzieję, że Monika i Magda to wszystko ogarną.

Dużo się dziś działo! I trafiliśmy w okienko pogodowe pomiędzy poniedziałkowymi i środowymi deszczami! Znowu nam się udało!




Przypominamy adres mailowy:

senior-swd@egonet.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz