Kilka miesięcy temu mieliśmy "kosmiczne" spotkanie z okazji wysłania w kosmos najnowszego teleskopu czyli teleskopu Webba. Wtedy poznaliśmy proces budowy, wystrzelenia oraz rozłożenia tego niezwykle zaawansowanego technicznie obiektu. Teraz przyszedł cza na zobaczenie co po miesiącach testów i kalibracji teleskop Webba "zobaczył" we Wszechświecie.
Co prawda zdjęć jeszcze jest niewiele, ale te które już są przynoszą ogromną dawkę nowych informacji. Skrótową ich wersję przedstawiła na Bożenna. I tak dowiedzieliśmy się, że:
- jest związek między komiksem Henryka Chmielewskiego "Tytus, Romek i Atomek" a teleskopem Webba - taka mała anegdotka na początek, ponieważ syn Papcia Chmiela, pan Artur Chmielewski, jest inżynierem, jednym z kierowników w NASA i odpowiadał za projektowanie, wykonanie, złożenie i rozłożenie osłony przeciwsłonecznej teleskopu
- teleskop Webba różni się od teleskopu Hubble'a i innych kosmicznych teleskopów tym, że obserwuje Wszechświat w podczerwieni co umożliwia zobaczenie tego czego teleskopy optyczne nie widzą
- teleskop sięga tak głęboko w Kosmos, że widzi galaktyki oddalone od nas o 13,5 mld lat świetlnych
- dzięki pracy w podczerwieni można zobaczyć nie tylko gwiazdy zasłonięte dla światła widzialnego chmurami gazów i pyłów kosmicznych ale także procesy zachodzące pomiędzy gwiazdami tworzącymi galaktyki, pomiędzy galaktykami i w mgławicach
- dzięki teleskopowi i jego spektrometrom możemy określić skład atomowy odległych gwiazd i galaktyk
- teleskop umożliwia obserwowanie tzw. egzoplanet czyli planet krążących wokół swoich gwiazd poza Układem Słonecznym
- pomiary spektrometru umożliwiły wykrycie wody w atmosferze jednej z egzoplanet
- po raz piewrszy udało się zaobserwować samą egzoplanetę a nie tylko jej cień przesłaniający gwiazdę macierzystą
- również w badaniach planet naszego Układu teleskop pokazuje nowe szczegóły co widać na przykładzie zdjęć Jowisza
- zdjęcia z teleskopu wyglądają zupełnie inaczej niż zdjęcia z naszych aparatów fotograficznych - budowane są z danych cyfrowych tworzących tysiące i miliony małych obszarów, które trzeba złożyć w jedną całość i nadać jej odpowiednio dobrane kolory
- Fizyka a wiara
- Model standardowy
- Przyszłość Wszechświata
- Granice poznania cz.I
- Granice poznania cz.II - pytania i odpowiedzi
- Nauka a wiara
- Czas i Wieczność, Konieczność i Wolność
- Stworzenie i początek Wszechświata
- Granice Wszechświata
- Czy wszechświatem rządzi przypadek?
- Granice nauki, granice kosmosu
- Czy jesteśmy sami we Wszechświecie?
Chociaż opowieść Bożenny obejmowała tylko skrót informacji i była bardzo ciekawa, to można powiedzieć, że i tak przeciętnemu człowiekowi to się po prostu w głowie nie mieści :) Tak też potoczyła się dyskusja po prelekcji - skąd się to wszystko wzięło? Jak to działa i dlaczego? jak daleko nauka już zaszła (od pierwszego obiektu wysłanego w kosmos minęło zaledwie 65 lat) i jak daleko jeszcze może zajść? czy człowiek jako gatunek wcześniej zniszczy nasz świat niż pozna inne światy?
Na żadne z tych pytań właściwie nie znamy odpowiedzi, ale może nam nieco je przybliżą wykłady mądrych ludzi:
Profesor Krzysztof Meissner - fizyk teoretyk i astrofizyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz