poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Gorąca wizyta u Grażynki i Andrzeja

Sezon wakacyjno-urlopowy zakończyliśmy wyjazdem do Kamieńczyka w gościnne progi Grażynki i Andrzeja. Ponad trzydziestostopniowy upał spowodował, że większość dnia spędziliśmy w przytulnym domu bardzo sprytnie zabezpieczonym przed nagrzewaniem się. Przy suto zastawionym pysznościami stole miło się nam rozmawiało, dyskutowało, żartowało.
Dopiero po południu upał na tyle zelżał, że mogliśmy przenieść się na zieloną trawkę i w ogrodzie kontynuować spotkanie.
Tematów do rozmów oczywiście nam nie brakowało :) Ale chyba największe wrażenie zrobiły wspomnienia Andrzeja Balcerkiewicza z czasów przed wojną i z czasów okupacji...