Przychodzi dużo ludzi, sala wypełniona - reżyser świetny, film znakomity!
Warto było!
"Nagrodzona na ostatnim festiwalu w Berlinie czarna komedia w reżyserii kultowego fińskiego reżysera Akiego Kaurismäkiego („Leningrad Cowboys”, „Człowiek bez przeszłości”). Mistrzowski film, w którym może się przejrzeć (i pośmiać z siebie) współczesna Europa." - ze strony internetowej kina