W środę 25 października w deszczu i wietrze dotarliśmy do naszych sąsiadów ;) w Centrum Sztuki Współczesnej na oprowadzanie po wystawie "Rzeczy, które robimy razem". Dwoje młodych kuratorów z pasją i energią wielką opowiadało nam o projektach w różnych miejscach świata, w których artyści wraz z miejscowymi współpracując, inspirując się wzajemnie, zmieniają rzeczywistość. Bardzo nam się podobało!
I proste meble na wystawie też nam się bardzo spodobały! Też byśmy chcieli coś ciekawego (razem z artystami) zrobić razem!
Bajkową podróż w krainę dźwięków zapewniły nam dwa niezwykłe zespoły:
Affabre The Chamber Singers - ceniony zespół wokalny, który od blisko 35 lat występuje na estradach całego świata, który w czasie koncertu zaprezentował zarówno pieśni Moniuszki, utwory Bacha, Rossiniego i Ravela jak przeboje Henryka Warsa czy ludowy przebój "Szła dzieweczka do laseczka"
Glass-Duo - Anna i Arkadiusz Szafrańcowie - to muzycy grający na największej na świecie szklanej harfie, w czasie koncertu usłyszeliśmy znane przeboje muzyki klasycznej w mistrzowskim wykonaniu tego zespołu. Niezwykłość brzmienia harfy szklanej przywodzi na myśl „anielskie organy” (verrilion)
Kolejna środa w gościnnym domku na Jazdowie.
Po raz pierwszy rozpaliliśmy kominek. To znaczy Andrzej rozpalił ;)).
Monika przeczytała bajkę o pięciu stronach świata :)).
A Basia przyniosła gorący obiad!!! Ziemniaczaną pieczeń, pieczone kiełbaski i surówkę. Pyszne to było Basieńko!!! Dzięki!
To wszystko, żebyśmy mieli siłę wspiąć się na 42 piętro wieżowca Cosmopolitan na ul. Twardej 4 ;)) i zobaczyć wystawę obrazów Meli Muter. Namalowane przez nią portrety piękne ... ale widoki na Warszawę z tej wysokości po prostu dech zapierają!!!